Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Cosmopolitan
Nr: 4
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 1999
politycznej. Ale młodość i kobiecość to dodatkowe punkty, które na nic by się zdały, gdyby dziewczyny nie miały dobrze poukładane w głowach - mówi prof. Tadeusz Iwiński z SLD, znany jako gorący zwolennik większego udziału kobiet w polityce.
One same przyznają, że wiek i płeć trochę pomogły im wystartować. Przy tworzeniu list wyborczych do parlamentu partie chciały umieścić na nich przedstawicieli młodzieży. Najlepiej dziewczynę. Poprzez takich kandydatów partie starają się bowiem przyciągnąć młody elektorat. Ale na nie głosowali także ludzie starsi, chociaż nie zawsze wierzyli, że dziewczyny wejdą do parlamentu.
- Zdarzało się im powiedzieć o mnie "nasza maskotka" i traktować jak kwiatek do
politycznej. Ale młodość i kobiecość to dodatkowe punkty, które na nic by się zdały, gdyby dziewczyny nie miały dobrze poukładane w głowach - mówi prof. Tadeusz Iwiński z SLD, znany jako gorący zwolennik większego udziału kobiet w polityce.<br>One same przyznają, że wiek i płeć trochę pomogły im wystartować. Przy tworzeniu list wyborczych do parlamentu partie chciały umieścić na nich przedstawicieli młodzieży. Najlepiej dziewczynę. Poprzez takich kandydatów partie starają się bowiem przyciągnąć młody elektorat. Ale na nie głosowali także ludzie starsi, chociaż nie zawsze wierzyli, że dziewczyny wejdą do parlamentu.<br>- Zdarzało się im powiedzieć o mnie "nasza maskotka" i traktować jak kwiatek do
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego