w obwodzie kiemierowskim na <name type="place">Syberii</>. W wyniku wybuchu metanu, do którego doszło tam w sobotę, zginęli prawie wszyscy górnicy, którzy znajdowali się pod ziemią. Oficjalnie ofiar śmiertelnych jest 45. Poszukiwania dwóch osób ciągle trwają, ale nadzieja na to, że pozostają przy życiu, jest minimalna. Władze obwodu kiemierowskiego opublikowały nawet wstępną listę tych, którzy zginęli, i znalazło się na niej 47 nazwisk. W chwili tragedii pod ziemią znajdowały się 53 osoby. Ofiar byłoby zapewne więcej, gdyby nie to, że w sobotę prowadzono jedynie prace remontowe (w kopalni zatrudnionych jest 650 osób). Wybuch metanu na głębokości ponad 550 metrów był tak silny, że