trzeba<br>tę wioskę maleńką,<br>bo wioski tej wójtem<br>niejaki jest Hryć,<br>co z ciebie bezczelnie<br>ośmiela się kpić!<br><br>Już płonie Narewka,<br>już świszcze nahajka<br>i śmiechem okrutnym<br>zanosi się Czajka,<br>bo nic tak nie cieszy<br>krwiożerczej <orig>gudłajki</>,<br>jak w huku płomieni<br>świszczące nahajki.<br>I śmieje się Czajka,<br>i skacze, i łka:<br>Łupaszka, Łupaszka,<br>Łupaszka maja!<br><br>Choć łupił Łupaszka<br>pod własnym swym szyldem,<br>lecz w zmowie był tajnej<br>z baronem Rotszyldem.<br>Ten Rotszyld wraz z kupą<br>londyńskich żydłaków<br>przerobić na macę<br>chciał wszystkich Polaków,<br>na cel ten nikczemny<br>niejeden słał funt,<br>Na szczęście Łupaszce<br>nie udał się bunt.<br><br>I oto nadchodzi<br>dzień