wystawić drużynę, która umiejętnie promowała kraj, a nie poszczególne grupy interesu. Była tak dobra, że stworzyła obraz Grecji lepszy od rzeczywistego. Powinniśmy umieć dopominać się o swoje, wyraźnie artykułować własne interesy. Jeden z wysokich urzędników Komisji Europejskiej powiedział mi jednoznacznie: No pressure, no action. Brukselę obsiadło ponad dwa tysiące firm lobbystycznych. Bez przerwy jakiś kraj, związek czy stowarzyszenie chce coś tam załatwić. Jeżeli będziemy jedynym krajem, który niczego nie chce załatwić, nie załatwimy.<br>Jak najszybciej musimy przełamać niemożność skutecznego działania. Należy pamiętać, że odsunięcie integracji w czasie oznacza umocnienie wizerunku sarmackiego zaścianka, zgodę na długotrwałą izolację, zmniejszenie szans na postęp cywilizacyjny