Typ tekstu: Książka
Autor: Adam Czerniawski
Tytuł: Narracje ormiańskie
Rok wydania: 2003
Lata powstania: 1956-1986
Juliana na partnera i wszyscy czterej zasiedli teraz do stolika. Wszedł służący z nową butelką koniaku i pudełkiem kubańskich cygar. Julian jednak zasugerował, że skoro przewidziana jest gra całonocna, przydałoby się kilka butelek szampana. Kiedy służący powrócił z kieliszkami, trzema butelkami President René Lalou 1969 i srebrnym kubełkiem z kawałkami lodu, Haigh-Stewart grał pięć trefli i ściągnął już cztery lewy. Kiedy służący postawił tacę na pobliskim stoliku, de Beer oznajmił:
- To nam powinno wystarczyć do rana.
- Czy więc to wszystko dla panów?
- Tak, dziękujemy.
Dopiero gdy skończyli trzeciego robra, dobrze już po północy, Haigh-Stewart wstał od stolika, napełnił cztery
Juliana na partnera i wszyscy czterej zasiedli teraz do stolika. Wszedł służący z nową butelką koniaku i pudełkiem kubańskich cygar. Julian jednak zasugerował, że skoro przewidziana jest gra całonocna, przydałoby się kilka butelek szampana. Kiedy służący powrócił z kieliszkami, trzema butelkami President René Lalou 1969 i srebrnym kubełkiem z kawałkami lodu, Haigh-Stewart grał pięć trefli i ściągnął już cztery lewy. Kiedy służący postawił tacę na pobliskim stoliku, de Beer oznajmił:<br>- To nam powinno wystarczyć do rana.<br>- Czy więc to wszystko dla panów?<br>- Tak, dziękujemy.<br>Dopiero gdy skończyli trzeciego robra, dobrze już po północy, Haigh-Stewart wstał od stolika, napełnił cztery
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego