Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Polityka
Nr: 06.05
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2004
nie dostali, bo partia w całym kraju nie przekroczyła progu wyborczego.

Po przegranych wyborach Begerowie odsunęli się od politycznej działalności. A karty zaczęli rozdawać nowi.

O Stanisławie Kępińskim, zastępcy Beger w powiatowej Samoobronie, dzieci ze wsi Annopol wskazujące drogę mówią: "Pan z Pałacu". Właściciel trzech stacji benzynowych razem z żoną łowi karpie we własnym stawie. Do Samoobrony trafił w 1999 r., gdy w drodze z urlopu w Zakopanem zatrzymała go drogowa blokada.

- My protestowaliśmy, bo solidaryzujemy się z rolnikami - mówi. Jego brat startował na posła z PSL, ale Kępiński woli Samoobronę, bo ta proponuje rozwiązania najdalej idące. Kępiński sam nie zamierza
nie dostali, bo partia w całym kraju nie przekroczyła progu wyborczego.<br><br>Po przegranych wyborach Begerowie odsunęli się od politycznej działalności. A karty zaczęli rozdawać nowi.<br><br>O Stanisławie Kępińskim, zastępcy Beger w powiatowej Samoobronie, dzieci ze wsi Annopol wskazujące drogę mówią: "Pan z Pałacu". Właściciel trzech stacji benzynowych razem z żoną łowi karpie we własnym stawie. Do Samoobrony trafił w 1999 r., gdy w drodze z urlopu w Zakopanem zatrzymała go drogowa blokada.<br><br>- My protestowaliśmy, bo solidaryzujemy się z rolnikami - mówi. Jego brat startował na posła z PSL, ale Kępiński woli Samoobronę, bo ta proponuje rozwiązania najdalej idące. Kępiński sam nie zamierza
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego