Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Cosmopolitan
Nr: 11.98
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 1998
tym piękno. W szukaniu prawdy jest piękno. Jak mógłbym kiedyś wychować dziecko, jeżeli zapomniałbym o moich wartościach?
To prawda, że czasami jest ciężko, ale wtedy tatuaże, które mam, przypominają mi o drodze, którą wybrałem. Może ktoś powiedziałby, że to idiotyzm, ale mam nadzieję, że nie. Gdybyśmy się zastanowili, dlaczego Indianie lub ludzie pierwotni malowali się, to myślę, że dlatego, by podkreślić tożsamość, cel istnienia i złączyć się z tym poprzez ból i krew. Bo wtedy nie możesz już obudzić się pewnego dnia i powiedzieć: pieprzę to wszystko. Jedno spojrzenie i wiesz, kim jestem. Gdybym przestał mieć coś do powiedzenia poprzez muzykę
tym piękno. W szukaniu prawdy jest piękno. Jak mógłbym kiedyś wychować dziecko, jeżeli zapomniałbym o moich wartościach?<br>To prawda, że czasami jest ciężko, ale wtedy tatuaże, które mam, przypominają mi o drodze, którą wybrałem. Może ktoś powiedziałby, że to idiotyzm, ale mam nadzieję, że nie. Gdybyśmy się zastanowili, dlaczego Indianie lub ludzie pierwotni malowali się, to myślę, że dlatego, by podkreślić tożsamość, cel istnienia i złączyć się z tym poprzez ból i krew. Bo wtedy nie możesz już obudzić się pewnego dnia i powiedzieć: pieprzę to wszystko. Jedno spojrzenie i wiesz, kim jestem. Gdybym przestał mieć coś do powiedzenia poprzez muzykę
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego