wizerunek kobiet zbuntowanych i oceń zasadność ich buntu". Dodaje, że praca była przygotowywana pod okiem polonistki i że dostała za nią 20, czyli maksymalną liczbę punktów. Dołącza do niej bibliografię, konspekt i prezentację multimedialną. Cena do uzgodnienia. Zainteresowanym podaje adres emailowy. <br>- Też zamieściłem swoją ofertę w internecie - mówi Łukasz, tegoroczny lubuski maturzysta. - Najpierw myślałem, że to głupie, ale... chcę zarobić na wrześniowy wypad w góry z kumplami. Moje wypociny o literaturze science fiction leżą i nikomu nie są potrzebne. Łukasz wycenił je na 100 zł. Choć jego kolega sprzedał swoje za 200 zł, ale to zaraz po maturze. Teraz ceny idą