i dla dobra innych. Ten pogląd rozwinął Camus w swoim następnym eseju, "Człowieku zbuntowanym".<br>A także w "Dżumie", głośnej powieści, gdzie przedstawił miasto (Oran w Algierii), wydane na łup śmiertelnej zarazie, przeciwko której walczy kilku bohaterskich - i prostych w swoim poświęceniu - ludzi. Ci ludzie, nie wierzący w Boga i nie łudzący się żadną społeczna nagroda, poświęcają się bez nadziei, dążą jak by do świeckiej świętości, do religii bez Boga. Dzięki ich walce miasto ożywa, zaraza zostaje pokonana. W "Dżumie" dopatrywano się nie bez słuszności obrazu okupacji: zarazą był faszyzm.<br>Camus brał udział w Ruchu Oporu, po wojnie zajmował się żywo dziennikarstwem, które