Typ tekstu: Książka
Autor: Szklarski Alfred
Tytuł: Tomek w krainie kangurów
Rok wydania: 1995
Rok powstania: 1957
Clark. - Kiedy w
roku tysiąc osiemset siedemdziesiątym dziewiątym hodowca bydła w Nowej
Południowej Walii, kopiąc zwykłą studnię, przypadkowo natrafił na
podskórną wodę w wielkiej obfitości, zdarzenie to poruszyło umysły
wszystkich Australijczyków.
- W jaki sposób dokonuje pan strzyżenia? Jak zauważyłem, na farmie
znajduje się razem z panem i kucharzem zaledwie czterech ludzi -
Wilmowski poruszył nowy temat.
- Oczywiście, że sami nie dalibyśmy rady - wyjaśnił Clark. - W
Wilcannii organizowane są specjalne grupy postrzygaczy. Wyruszają one w
określonym czasie do poszczególnych farm i wykonują całą pracę. U nas
robotnik jest drogi i trudny do zdobycia.
Tak rozmawiając, zbliżyli się do drucianej siatki odgradzającej
pastwisko od
Clark. - Kiedy w<br>roku tysiąc osiemset siedemdziesiątym dziewiątym hodowca bydła w Nowej<br>Południowej Walii, kopiąc zwykłą studnię, przypadkowo natrafił na<br>podskórną wodę w wielkiej obfitości, zdarzenie to poruszyło umysły<br>wszystkich Australijczyków.<br> - W jaki sposób dokonuje pan strzyżenia? Jak zauważyłem, na farmie<br>znajduje się razem z panem i kucharzem zaledwie czterech ludzi -<br>Wilmowski poruszył nowy temat.<br> - Oczywiście, że sami nie dalibyśmy rady - wyjaśnił Clark. - W<br>Wilcannii organizowane są specjalne grupy postrzygaczy. Wyruszają one w<br>określonym czasie do poszczególnych farm i wykonują całą pracę. U nas<br>robotnik jest drogi i trudny do zdobycia.<br> Tak rozmawiając, zbliżyli się do drucianej siatki odgradzającej<br>pastwisko od
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego