Typ tekstu: Książka
Autor: Dobroczyński Bartłomiej, Owsiak Jerzy
Tytuł: Orkiestra Klubu Pomocnych Serc czyli: monolog-wodospad Jurka Owsiaka
Rok: 1999
Właściwie do dzisiaj my się nadal traktujemy jak rodzina. To była po prostu przyjaciółka mojej mamy z pracy, z prokuratury. Jej mąż był znanym gdańskim adwokatem. Mieszkali na Starym Mieście w Gdańsku, na ulicy Długiej, w takim domu, gdzie można było jeszcze ze trzy piętra w pokoju zrobić. To byli ludzie, którzy mieli na przykład białą skodę octavię i węgierski telewizor Orion w drewnianej obudowie z taką wielokolorową szybką: a więc Jan Suzin był na niebiesko. A właściwie zaczynał się od niebieskiego, a kończył na jakichś ciemnych brązach. I tam zobaczyłem po raz pierwszy długopis kulkowy, bibułę do atramentu, no takie
Właściwie do dzisiaj my się nadal traktujemy jak rodzina. To była po prostu przyjaciółka mojej mamy z pracy, z prokuratury. Jej mąż był znanym gdańskim adwokatem. Mieszkali na Starym Mieście w Gdańsku, na ulicy Długiej, w takim domu, gdzie można było jeszcze ze trzy piętra w pokoju zrobić. To byli ludzie, którzy mieli na przykład białą <name type="prod">skodę octavię</> i węgierski <name type="prod">telewizor Orion</> w drewnianej obudowie z taką wielokolorową szybką: a więc <name type="person">Jan Suzin</> był na niebiesko. A właściwie zaczynał się od niebieskiego, a kończył na jakichś ciemnych brązach. I tam zobaczyłem po raz pierwszy długopis kulkowy, bibułę do atramentu, no takie
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego