Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Kultura Niezależna
Nr: 36
Miejsce wydania: Warszawa
Rok wydania: 1971
Rok powstania: 1987
chyba widzi i lepiej, i co innego. Zresztą i on za chwilę przestanie istnieć. Jedynym świadkiem może być Bóg, ale chociażby w tym celu przypomniałem rodowód Ambasadora, by ta wersja też był mało prawdopodobna. Powiedzieć trzeba mocniej - w "Ambasadorze" na dobrą sprawę nie ma nawet odwołania, iż chodzi o gest "ludzki" przeciwko "nieludzkiemu". Nasze gazetki po 13-tym pełne były Norwida i Miłosza:
Lawina bieg od tego zmienia,
po jakich toczy się kamieniach
Ale czy i w to może wierzyć sceptyczny racjonalista?
Zagęśćmy sprawę. W "Ambasadorze chodzi o coś ostatecznego i jednorazowego. O coś wobec śmierci.
Śmierć, pisze Błoński, "od początku
chyba widzi i lepiej, i co innego. Zresztą i on za chwilę przestanie istnieć. Jedynym świadkiem może być Bóg, ale chociażby w tym celu przypomniałem rodowód Ambasadora, by ta wersja też był mało prawdopodobna. Powiedzieć trzeba mocniej - w "Ambasadorze" na dobrą sprawę nie ma nawet odwołania, iż chodzi o gest "ludzki" przeciwko "nieludzkiemu". Nasze gazetki po 13-tym pełne były Norwida i Miłosza:<br> Lawina bieg od tego zmienia,<br> po jakich toczy się kamieniach<br>Ale czy i w to może wierzyć sceptyczny racjonalista?<br> Zagęśćmy sprawę. W "Ambasadorze chodzi o coś ostatecznego i jednorazowego. O coś wobec śmierci.<br> Śmierć, pisze Błoński, "od początku
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego