Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Gazeta Lubuska
Nr: 06.06
Miejsce wydania: Zielona Góra
Rok: 2005
młodzi nie boją się, że zaraz przyjdzie policjant? - pytał P. Szyszko. - Bardzo dużo mandatów jest wystawianych właśnie za takie wykroczenia - przekonywał M. Przybył.
Personalnie proszę
Przewodniczący rady Jacek Zych mówił też o problemie narkotyków. - Sprzedawcy ze sklepów w rejonie szkół przy ul. Kościuszki zgłaszają mi, że młodzież często kupuje tzw. lufki - mówił.
- Jeśli chodzi o narkotyki, to nauczyciele bronią uczniów
- powiedział komendant. Na te słowa ostro zareagował radny Dariusz Sachaj: - Proszę personalnie, nie ogólnikowo. Czuję się obrażony, wstyd panie komendancie! - wołał.
- Personalnie nie mogę - tłumaczył się komendant. - To do prokuratury - ripostował D. Sachaj.
Komendanta w obronę wziął prezydent Wadim Tyszkiewicz. Podziękował
młodzi nie boją się, że zaraz przyjdzie policjant? - pytał P. Szyszko. - Bardzo dużo mandatów jest wystawianych właśnie za takie wykroczenia - przekonywał M. Przybył.<br>&lt;tit&gt;Personalnie proszę&lt;/&gt;<br>Przewodniczący rady Jacek Zych mówił też o problemie narkotyków. - Sprzedawcy ze sklepów w rejonie szkół przy ul. Kościuszki zgłaszają mi, że młodzież często kupuje tzw. lufki - mówił. <br>- Jeśli chodzi o narkotyki, to nauczyciele bronią uczniów <br>- powiedział komendant. Na te słowa ostro zareagował radny Dariusz Sachaj: - Proszę personalnie, nie ogólnikowo. Czuję się obrażony, wstyd panie komendancie! - wołał. <br>- Personalnie nie mogę - tłumaczył się komendant. - To do prokuratury - ripostował D. Sachaj. <br>Komendanta w obronę wziął prezydent Wadim Tyszkiewicz. Podziękował
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego