wypowiedzi Alicji, co na formę - chłodną, rzeczową, nieomal naukową. Alicja nie rozumie istoty tego ataku, sądzi, że jej kłopot został zlekceważony, i ostro zarzuca Blance brak empatii. Ta z kolei, silnie zaniepokojona, mówi, że boi się konfliktów, i przywołuje przykład swojej relacji z ojcem i mężem. Zatacza w ten sposób "łuk", nabierając dystansu emocjonalnego do aktualnej, trudnej sytuacji, i w konkluzji wraca do "tu i teraz", podkreślając swoją obawę przed konfliktem z Alicją. Obie mówią o wzajemnych obawach i oczekiwaniach, co rozładowuje sytuację, i tym razem konflikt rozwiązuje się na warunkach bardziej partnerskich dla Blanki. To rozwiązanie jest również metaforą przejścia