Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Rzeczpospolita
Nr: 08.27
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2004
i zwrócić mu na to uwagę - dodaje.
Także zdaniem Konstantego Miodowicza (PO) "zasady przekazywania materiałów do IPN rysują się niejasno". Komisja odkryła bowiem, że zdarzały się przypadki, iż AW przekazywała do IPN np. oryginały materiałów, a kopie zostawiała u siebie. Okazało się też, że w okresie wchodzenia w życie ustawy lustracyjnej w 1997 roku, jak mówi Miodowicz, "masowo kopiowano teczki osób piastujących najwyższe stanowiska w państwie".
- Może zachodzić podejrzenie, że część materiałów wyprowadzono na zewnątrz, co w świetle trybu postępowania z dokumentami tajnymi jest przestępstwem - podkreśla poseł Platformy. Zbigniew Wassermann nie wyklucza, że efektem pracy speckomisji nad sprawą lustracji Marka Belki
i zwrócić mu na to uwagę - dodaje.<br>Także zdaniem Konstantego Miodowicza (PO) "zasady przekazywania materiałów do IPN rysują się niejasno". Komisja odkryła bowiem, że zdarzały się przypadki, iż AW przekazywała do IPN np. oryginały materiałów, a kopie zostawiała u siebie. Okazało się też, że w okresie wchodzenia w życie ustawy lustracyjnej w 1997 roku, jak mówi Miodowicz, "masowo kopiowano teczki osób piastujących najwyższe stanowiska w państwie".<br>- Może zachodzić podejrzenie, że część materiałów wyprowadzono na zewnątrz, co w świetle trybu postępowania z dokumentami tajnymi jest przestępstwem - podkreśla poseł Platformy. Zbigniew Wassermann nie wyklucza, że efektem pracy &lt;orig&gt;speckomisji&lt;/&gt; nad sprawą lustracji Marka Belki
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego