Typ tekstu: Książka
Autor: Newerly Igor
Tytuł: Pamiątka z Celulozy
Rok wydania: 1973
Rok powstania: 1952
miał!
U siebie przebywał rzadko, w piątki chyba, po obiedzie u Lubartów.
- Co masz sam siedzieć - zapraszała go Fejga - chodź na rybę. Dobra ryba, słowo daję, i Ewa się ucieszy.
To było oczywiście grzeczne kłamstwo z jej strony, bo Ewa niczym się cieszyć nie mogła. Życie od dziecka gniecione i lżone wyżęło ją z uczuć poza nienawiścią do tego, co jest, żyła przyszłością, bardzo stara mimo dwudziestu paru lat, z wiecznym braniem wszystkiego na rozum, na rozum chłodny i z sekciarska sam w sobie zamknięty.
Nie, zapraszając w szabas Szczęsnego na obiad Fejga po prostu chciała skrępować Ewę, żeby przez wzgląd
miał!<br>U siebie przebywał rzadko, w piątki chyba, po obiedzie u Lubartów.<br>- Co masz sam siedzieć - zapraszała go Fejga - chodź na rybę. Dobra ryba, słowo daję, i Ewa się ucieszy.<br>To było oczywiście grzeczne kłamstwo z jej strony, bo Ewa niczym się cieszyć nie mogła. Życie od dziecka gniecione i lżone wyżęło ją z uczuć poza nienawiścią do tego, co jest, żyła przyszłością, bardzo stara mimo dwudziestu paru lat, z wiecznym braniem wszystkiego na rozum, na rozum chłodny i z sekciarska sam w sobie zamknięty.<br>Nie, zapraszając w szabas Szczęsnego na obiad Fejga po prostu chciała skrępować Ewę, żeby przez wzgląd
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego