Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Cosmopolitan
Nr: 6
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2000
słońca. Dzielą się zmianami tak, by wszyscy mogli codziennie pływać. Marc wychował się na Florydzie, ale przeniósł się do San Diego, bo tu jest lepsza fala. Poza tym tylko tu jednego dnia rano można jeździć na snowboardzie, a po południu surfować. Marc ma 28 lat, a gdy obroni swój dyplom, ma nadzieję być już przez cały czas... instruktorem snowboardu i surfingu: "Wiesz, reklama i telewizja są nudne. A ja lubię ludzi, lubię ich uczyć. Na dobrej fali można przejechać sto metrów, a surferem można być długo. Tu ludzie pływają do siedemdziesiątki albo dłużej - dopóki chodzą i oddychają".
Pół roku wiosłował, zanim stanął
słońca. Dzielą się zmianami tak, by wszyscy mogli codziennie pływać. Marc wychował się na Florydzie, ale przeniósł się do San Diego, bo tu jest lepsza fala. Poza tym tylko tu jednego dnia rano można jeździć na &lt;orig&gt;snowboardzie&lt;/&gt;, a po południu &lt;orig&gt;surfować&lt;/&gt;. Marc ma 28 lat, a gdy obroni swój dyplom, ma nadzieję być już przez cały czas... instruktorem &lt;orig&gt;snowboardu&lt;/&gt; i &lt;orig&gt;surfingu&lt;/&gt;: "Wiesz, reklama i telewizja są nudne. A ja lubię ludzi, lubię ich uczyć. Na dobrej fali można przejechać sto metrów, a &lt;orig&gt;surferem&lt;/&gt; można być długo. Tu ludzie pływają do siedemdziesiątki albo dłużej - dopóki chodzą i oddychają". <br>Pół roku wiosłował, zanim stanął
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego