Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Rzeczpospolita
Nr: 03.22
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2004
rządów Saddama Husajna. Poza tym kraj jest rozbity. Nie ma żadnego przywódcy, którego zaakceptowałaby większość Irakijczyków i który mógłby stanąć na czele państwa.
Obecny stan rzeczy wynika z tego, że poza działaniami wojennymi, operacja w Iraku najwyraźniej nie była przemyślana. Co więcej, nawet teraz, rok po rozpoczęciu inwazji, wciąż nie ma pomysłu, jak powinien wyglądać powojenny Irak. Wprawdzie została przyjęta tymczasowa konstytucja, ale nie wskazuje ona precyzyjnie drogi rozwoju państwa, a nawet zawiera zapisy, które mogą powodować konflikty. Ta krótkowzroczna polityka wciąż się mści.
Czy wycofanie wojsk okupacyjnych nie doprowadzi do wybuchu wojny domowej?
Oczywiście, że tak. Mamy do czynienia z sytuacją
rządów Saddama Husajna. Poza tym kraj jest rozbity. Nie ma żadnego przywódcy, którego zaakceptowałaby większość Irakijczyków i który mógłby stanąć na czele państwa.<br>Obecny stan rzeczy wynika z tego, że poza działaniami wojennymi, operacja w Iraku najwyraźniej nie była przemyślana. Co więcej, nawet teraz, rok po rozpoczęciu inwazji, wciąż nie ma pomysłu, jak powinien wyglądać powojenny Irak. Wprawdzie została przyjęta tymczasowa konstytucja, ale nie wskazuje ona precyzyjnie drogi rozwoju państwa, a nawet zawiera zapisy, które mogą powodować konflikty. Ta krótkowzroczna polityka wciąż się mści.&lt;/&gt;<br>&lt;who3&gt;Czy wycofanie wojsk okupacyjnych nie doprowadzi do wybuchu wojny domowej?&lt;/&gt;<br>&lt;who4&gt;Oczywiście, że tak. Mamy do czynienia z sytuacją
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego