na to pieniędzy. Podejrzewam, że urzędnik nie zadał sobie tyle trudu, aby sprawdzić czy to prawo z PRL-u jeszcze obowiązuje. Wygląda na to, że lokator, zwykły obywatel nie ma żadnego dziś prawa. Dlatego uważam, że jeśli urzędnik nie chce pomóc obywatelowi w jego zawiłych sprawach, o których ten ostatni ma prawo nie wiedzieć, powinien odejść, miejsce zostawić kompetentnym, chętnym do działania i pomocy obywatelowi. Bo z ich pieniędzy są opłacani. <br>&lt;au&gt;Janina Czarnecka&lt;/&gt;&lt;/&gt;<br><br>&lt;div type="art"&gt;<br><br>&lt;tit&gt;Woda i ścieki&lt;/tit&gt;<br><br>W Tygodniku Podhalańskim nr 48 z 6 grudnia br. ukazał się artykuł pod tytułem "Równo dla wszystkich", w którym podano propozycje cen za wodę i kanalizację