dbać o jak najwcześniejszy zjazd klatką na dół i nie spieszyć się zbytnio z wyjazdem, mimo że w tamtych latach nie panny wybrzydzały na &lt;orig&gt;kopidoła&lt;/&gt;, lecz &lt;orig&gt;kopidół&lt;/&gt; wybierał w pannach jak w ulęgałkach. Wówczas jeszcze ojciec górnik chował synów na górników i nie wybijał im z głowy zawodu, w którym ma się za plecami poganiacza.<br> Gospodarka funduszem płac była prowadzona również w zakresie oddziału górniczego. Co sztygar nakreślił w &lt;orig&gt;szychtownicy&lt;/&gt; "grubym albo cienkim ołówkiem", było niepodważalne. Płacił sprawiedliwie w ramach przedziału stawek zarobkowych za robotę i nie mógł zaniechać sprawiedliwej oceny, bo działałby na własną szkodę. Dozór nie musiał pilnować, czy ludzie