Typ tekstu: Książka
Autor: Borowa Maria
Tytuł: Dominika znaczy niedziela
Rok wydania: 1995
Rok powstania: 1988
dech każdemu. Jej też, Dominice. Nawet Pawłowi. Ale Paweł
zwykle biegnie po tych schodach...
Babka już jest na ścieżce. Zaraz stanie na tle nieba - ciemna
figurka na białej wyrwie, nad jarem - drogą. Potem zniknie.
Dominika będzie mogła odejść od okna i zacząć
się zastanawiać.
Czasu ma dość, do siódmej.
Co ma powiedzieć mamie? I czy w ogóle zrobić to
dziś? Mama pójdzie, oczywiście, do babki. Wróci zdenerwowana
i Dominika długo w noc będzie słyszała kroki w pokoju
obok. Kroki w ciemności, prawie bezgłośne, ale nie dla
jej wyczulonego od dawna ucha. Potem wiatr targnie otwartym oknem - mama
będzie chciała ukryć przed
dech każdemu. Jej też, Dominice. Nawet Pawłowi. Ale Paweł <br>zwykle biegnie po tych schodach...<br>Babka już jest na ścieżce. Zaraz stanie na tle nieba - ciemna <br>figurka na białej wyrwie, nad jarem - drogą. Potem zniknie. <br>Dominika będzie mogła odejść od okna i zacząć <br>się zastanawiać.<br>Czasu ma dość, do siódmej.<br>Co ma powiedzieć mamie? I czy w ogóle zrobić to <br>dziś? Mama pójdzie, oczywiście, do babki. Wróci zdenerwowana <br>i Dominika długo w noc będzie słyszała kroki w pokoju <br>obok. Kroki w ciemności, prawie bezgłośne, ale nie dla <br>jej wyczulonego od dawna ucha. Potem wiatr targnie otwartym oknem - mama <br>będzie chciała ukryć przed
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego