Typ tekstu: Książka
Autor: Pinkwart Maciej
Tytuł: Dziewczyna z Ipanemy
Rok: 2003
w sam raz. Magda trochę przytyła, ale widać się tym nie przejmowała, bo ciasteczko zamówiła wcale duże i zajadała je w najlepsze, czekając na moje odpowiedzi - skąd, dlaczego, jak długo... W pierwszej chwili chciałem ją odpytać i jakoś próbować zasypać tę przepaść 13 lat niewidzenia się, ale moje pytania zbyła machnięciem ręki.
- Dużo by gadać i może nie warto. Popełniłam parę omyłek, historia mnie oszukała, ale tego już się nie da naprawić. Wiesz, czego najbardziej żałuję?
- Wiem, pewno mnie. I jeszcze...
Nie mogłem tego powiedzieć. Mimo tylu lat i tylu spraw po drodze to jedno paliło jak żywym ogniem.
*
Siedzieliśmy w
w sam raz. Magda trochę przytyła, ale widać się tym nie przejmowała, bo ciasteczko zamówiła wcale duże i zajadała je w najlepsze, czekając na moje odpowiedzi - skąd, dlaczego, jak długo... W pierwszej chwili chciałem ją odpytać i jakoś próbować zasypać tę przepaść 13 lat niewidzenia się, ale moje pytania zbyła machnięciem ręki.<br>- Dużo by gadać i może nie warto. Popełniłam parę omyłek, historia mnie oszukała, ale tego już się nie da naprawić. Wiesz, czego najbardziej żałuję?<br>- Wiem, pewno mnie. I jeszcze...<br>Nie mogłem tego powiedzieć. Mimo tylu lat i tylu spraw po drodze to jedno paliło jak żywym ogniem.<br>*<br>Siedzieliśmy w
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego