NOT. MT-O&lt;/&gt;&lt;/&gt;&lt;/&gt;<br><br>&lt;div type="news" sub="world" sex="mf"&gt;<br><br>&lt;tit&gt;&lt;name type="place"&gt;Hiszpania&lt;/&gt;&lt;/&gt;<br><br>&lt;tit&gt;Były premier przed komisją badającą okoliczności zamachów z 11 marca&lt;/&gt;<br><br>&lt;tit&gt;&lt;name type="person"&gt;Aznar&lt;/&gt; nie przyznaje się do błędu&lt;/&gt;<br><br>&lt;tit&gt;&lt;name type="person"&gt;Jose Maria Aznar&lt;/&gt; zeznawał wczoraj przed parlamentarną komisją śledczą&lt;/&gt;<br><br>(c) AFP /PIERRE-PHILIPPE<br><br>Były premier &lt;name type="place"&gt;Hiszpanii&lt;/&gt; jest nadal święcie przekonany, że w zamachach dokonanych w &lt;name type="place"&gt;Madrycie&lt;/&gt; 11 marca tego roku maczali palce zarówno islamscy fanatycy, jak i terroryści &lt;orig&gt;niemający&lt;/&gt; nic wspólnego z islamem. - Wszyscy terroryści są ze sobą związani - powiedział wczoraj.<br>&lt;name type="person"&gt;Jose Maria Aznar&lt;/&gt; zeznawał przed parlamentarną komisją śledczą badającą okoliczności ataków na podmiejskie pociągi, w których zginęło 191 osób, a 1900 zostało rannych.<br>Trzy dni po zamachach w &lt;name type="place"&gt;Hiszpanii&lt;/&gt; odbyły się