Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Glamour
Nr: 5
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2003
studiach Pani myślała?
J.B.: Wahałam się między psychologią, polonistyką a lingwistyką. O aktorstwie myślałam raczej jak o doświadczeniu, przez które bym chciała przejść. Chciałam pojechać na egzaminy i zobaczyć, jak to jest. Poza tym, dla ludzi z małego miasteczka, takich jak ja, Akademia Teatralna w Warszawie to miejsce otoczone magią, więc chciałam się tam znaleźć. Z myślą, że jeżeli mi się nie spodoba, będzie mi źle, to zrezygnuję. Potem było mi źle - i im bardziej było mi źle, tym bardziej chciałam tam zostać.
Dlaczego w szkole było Pani źle?
J.B.: Nie wierzono we mnie, nie wierzono, że jestem uzdolniona
studiach Pani myślała?&lt;/&gt; <br>&lt;who6&gt;J.B.: Wahałam się między psychologią, polonistyką a lingwistyką. O aktorstwie myślałam raczej jak o doświadczeniu, przez które bym chciała przejść. Chciałam pojechać na egzaminy i zobaczyć, jak to jest. Poza tym, dla ludzi z małego miasteczka, takich jak ja, Akademia Teatralna w Warszawie to miejsce otoczone magią, więc chciałam się tam znaleźć. Z myślą, że jeżeli mi się nie spodoba, będzie mi źle, to zrezygnuję. Potem było mi źle - i im bardziej było mi źle, tym bardziej chciałam tam zostać.&lt;/&gt; <br>&lt;who5&gt;Dlaczego w szkole było Pani źle?&lt;/&gt; <br>&lt;who6&gt;J.B.: Nie wierzono we mnie, nie wierzono, że jestem uzdolniona
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego