Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Fronda
Nr: 9.10
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 1998
a przede wszystkim nudą, która zaczęła wiać z powieści Güntera Grassa czy Heinricha Bölla oraz filozoficznych koncepcji Jürgena Habermasa. Przyzwoici, ale nieciekawi - ta opinia o Niemcach przeważa dzisiaj za granicą. Brigitte Sauzay, wieloletnia tłumaczka prezydenta Mitteranda, napisała nie kryjąc swojego rozczarowania: 'Niemcy [...] to słowo dla pokoleń Francuzów brzmiało niegdyś fascynująco, magicznie, ale i groźnie zarazem; dzisiaj stało się synonimem banału [...] Im bardziej po drugiej wojnie światowej Niemcy ulegali procesowi 'normalizacji', tym coraz słabiej potrafili przyciągnąć ku sobie zainteresowanie łacińskiego świata'. Natomiast Bronisław Łagowski trafnie nazwał tę współczesną cechę Niemców skłonnością do samonegacji; sprawiła ona, że Niemcy nie potrafią zaoferować Europie niczego
a przede wszystkim nudą, która zaczęła wiać z powieści Güntera Grassa czy Heinricha Bölla oraz filozoficznych koncepcji Jürgena Habermasa. Przyzwoici, ale nieciekawi - ta opinia o Niemcach przeważa dzisiaj za granicą. Brigitte Sauzay, wieloletnia tłumaczka prezydenta Mitteranda, napisała nie kryjąc swojego rozczarowania: 'Niemcy [...] to słowo dla pokoleń Francuzów brzmiało niegdyś fascynująco, magicznie, ale i groźnie zarazem; dzisiaj stało się synonimem banału [...] Im bardziej po drugiej wojnie światowej Niemcy ulegali procesowi 'normalizacji', tym coraz słabiej potrafili przyciągnąć ku sobie zainteresowanie łacińskiego świata'. Natomiast Bronisław Łagowski trafnie nazwał tę współczesną cechę Niemców skłonnością do <orig>samonegacji</>; sprawiła ona, że Niemcy nie potrafią zaoferować Europie niczego
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego