Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Życie Podkarpackie
Nr: 12.29
Miejsce wydania: Przemyśl
Rok: 2004
Tytuł: Życie Podkarpackie
Nr: 12.29
Miejsce wydania: Przemyśl
Rok: 2004
LWÓW, MOŚCISKA, TRUSKAWIEC
Choinki z poprawką
Przemyscy urzędnicy musieli wymienić choinki, które miały być darem Przemyśla dla miast partnerskich na Ukrainie - Lwowa, Mościsk i Truskawca.
Powód? Zakupione za symboliczną kwotę drzewka okazały się - delikatnie mówiąc - za mało reprezentatywne. Choinki miały odjechać o 8 rano, w środę przed świętami. Kiedy jednak magistraccy urzędnicy i chcący uwiecznić chwilę wyjazdu fotoreporterzy zobaczyli drzewka, opadły im ręce. - Drzewka miały być wycięte dziś rano, tak, by od razu przewieźć je na Ukrainę. Nie mogliśmy więc zobaczyć ich wcześniej. Mieliśmy obiecane duże, dorodne choinki, a z dostarczono nam to, co widać - tłumaczył naczelnik Wydziału Kultury, Promocji i
Choinki z poprawką
Przemyscy urzędnicy musieli wymienić choinki, które miały być darem Przemyśla dla miast partnerskich na Ukrainie - Lwowa, Mościsk i Truskawca.
Powód? Zakupione za symboliczną kwotę drzewka okazały się - delikatnie mówiąc - za mało reprezentatywne. Choinki miały odjechać o 8 rano, w środę przed świętami. Kiedy jednak magistraccy urzędnicy i chcący uwiecznić chwilę wyjazdu fotoreporterzy zobaczyli drzewka, opadły im ręce. - Drzewka miały być wycięte dziś rano, tak, by od razu przewieźć je na Ukrainę. Nie mogliśmy więc zobaczyć ich wcześniej. Mieliśmy obiecane duże, dorodne choinki, a z dostarczono nam to, co widać - tłumaczył naczelnik Wydziału Kultury, Promocji i
LWÓW, MOŚCISKA, TRUSKAWIEC<br><tit>Choinki z poprawką</><br>Przemyscy urzędnicy musieli wymienić choinki, które miały być darem Przemyśla dla miast partnerskich na Ukrainie - Lwowa, Mościsk i Truskawca. <br>Powód? Zakupione za symboliczną kwotę drzewka okazały się - delikatnie mówiąc - za mało reprezentatywne. Choinki miały odjechać o 8 rano, w środę przed świętami. Kiedy jednak magistraccy urzędnicy i chcący uwiecznić chwilę wyjazdu fotoreporterzy zobaczyli drzewka, opadły im ręce. - Drzewka miały być wycięte dziś rano, tak, by od razu przewieźć je na Ukrainę. Nie mogliśmy więc zobaczyć ich wcześniej. Mieliśmy obiecane duże, dorodne choinki, a z dostarczono nam to, co widać - tłumaczył naczelnik Wydziału Kultury, Promocji i
