niby jest dla ucznia, ale decydują nauczyciele. Nauczyciel czuje się <orig>niedopieszczony</>, niedopłacony, wciąż drży o swój autorytet, niesłychanie łatwo go obrazić.<br>- To prawda. Ale przecież jest mnóstwo nauczycieli o nie kwestionowanym autorytecie. Ci się nie obrażają. <br>- W naszej współczesnej szkole są dwa typy autorytetu: autorytet funkcji i osobowości. Ten pierwszy mają z urzędu wszyscy nauczyciele i dlatego noszą colty. Oceny, represje, punkty to ich broń osobista. O autorytet osobowości, niestety, znacznie trudniej...<br>Autorytet funkcji wobec osobowości otwartej jest nie do utrzymania. On tylko tam jest potrzebny, gdzie rządzi totalizm. Myśmy zakwestionowali majestat funkcji, szukaliśmy autentycznych mistrzów, jak w Grecji starożytnej. Po