Typ tekstu: Książka
Autor: Siemion Piotr
Tytuł: Niskie Łąki
Rok: 2000
przed wyjazdem, że jadę grać dla trupów, ale nie łapałem, musisz sam zobaczyć. Taka osiemdziesięciolatka w srebrnej sukni bez pleców podchodzi do ciebie w przerwie i mówi: "A może zatańczymy Continental, dear", a ty dałbyś słowo, że babcia ma już na tych gołych plecach plamy opadowe... Uśmiecha się, to jej majtki razem z pieluchą podjeżdżają do góry. Ale nic, cały dzień aerobikują, a wieczorem swingują wszyscy, aż im sztuczne szczęki klekoczą... Co tydzień nowe dziadki. Najpierw Australia i Pacyfik, w końcu Miami, Panama, Puerto Vallarja, ale ciągle ta sama historia. Świra można dostać. Nic, tylko by podrygiwali. Dla trupów grałem. Statek
przed wyjazdem, że jadę grać dla trupów, ale nie łapałem, musisz sam zobaczyć. Taka osiemdziesięciolatka w srebrnej sukni bez pleców podchodzi do ciebie w przerwie i mówi: "A może zatańczymy Continental, dear", a ty dałbyś słowo, że babcia ma już na tych gołych plecach plamy opadowe... Uśmiecha się, to jej majtki razem z pieluchą podjeżdżają do góry. Ale nic, cały dzień aerobikują, a wieczorem swingują wszyscy, aż im sztuczne szczęki klekoczą... Co tydzień nowe dziadki. Najpierw Australia i Pacyfik, w końcu Miami, Panama, Puerto Vallarja, ale ciągle ta sama historia. Świra można dostać. Nic, tylko by podrygiwali. Dla trupów grałem. Statek
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego