Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Kuchnia
Nr: 1
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 1999
jeszcze dodaję piwa, solę obficie i gotuję cztery godziny na wolnym ogniu. Zdaniem gospodarza, danie to ma kilka zalet: łączy w sobie dwa w jednym - mięso i jarzyny, ma wyrazisty smak, wszystkie jego składniki są spoiste, bo przed gotowaniem były usmażone, a jednocześnie rozpływają się w ustach.

Fanatyk mięsa kontra makaroniarz

Piotr Najsztub głównie jada mięso. Jak twierdzi, chleb i ziemniaki mogą dla niego nie istnieć. Najczęściej przyrządza mięso w ten sposób, że najpierw dwa-trzy dni marynuje je w alkoholu z dodatkiem warzyw - liści selera, drobno startej marchewki i czosnku, które stosuje w różnych proporcjach - a potem piecze na ruszcie
jeszcze dodaję piwa, solę obficie i gotuję cztery godziny na wolnym ogniu. Zdaniem gospodarza, danie to ma kilka zalet: łączy w sobie dwa w jednym - mięso i jarzyny, ma wyrazisty smak, wszystkie jego składniki są spoiste, bo przed gotowaniem były usmażone, a jednocześnie rozpływają się w ustach.<br><br>&lt;tit&gt;Fanatyk mięsa kontra makaroniarz&lt;/&gt;<br><br>Piotr Najsztub głównie jada mięso. Jak twierdzi, chleb i ziemniaki mogą dla niego nie istnieć. Najczęściej przyrządza mięso w ten sposób, że najpierw dwa-trzy dni marynuje je w alkoholu z dodatkiem warzyw - liści selera, drobno startej marchewki i czosnku, które stosuje w różnych proporcjach - a potem piecze na ruszcie
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego