Typ tekstu: Książka
Autor: Sarzyński Piotr
Tytuł: Przewodnik po rynku malarstwa
Rok: 1999
kontynuującym
przedwojenne tradycje niż sztuką awangardową, abstrakcyjną,
niefiguratywną. Wyjątki od tej reguły są nieliczne, zaliczyć do nich
można np. zainteresowanie Witkacym czy niektórymi przedstawicielami
Szkoły Paryskiej.
W efekcie dochodzimy do dość oczywistego wniosku: wszelkie uogólnienia
skazane są na niepowodzenie, nie da się bowiem jednoznacznie i
bezdyskusyjnie podpowiedzieć, jakie (lub czyje) malarstwo niesie
szczególne wartości artystyczne, a jakie (lub czyje) jest ich
zasadniczo pozbawione. Praktycznie należałoby każdy obraz wystawiany w
galerii lub na aukcji oceniać z osobna, biorąc pod uwagę wszystko, o
czym wyżej pisałem.
Wszelako wytrwały i ambitny kolekcjoner obrazów, nawet jeżeli startuje
z tzw. punktu zero, z czasem nabiera wprawy
kontynuującym<br>przedwojenne tradycje niż sztuką awangardową, abstrakcyjną,<br>niefiguratywną. Wyjątki od tej reguły są nieliczne, zaliczyć do nich<br>można np. zainteresowanie Witkacym czy niektórymi przedstawicielami<br>Szkoły Paryskiej.<br>W efekcie dochodzimy do dość oczywistego wniosku: wszelkie uogólnienia<br>skazane są na niepowodzenie, nie da się bowiem jednoznacznie i<br>bezdyskusyjnie podpowiedzieć, jakie (lub czyje) malarstwo niesie<br>szczególne wartości artystyczne, a jakie (lub czyje) jest ich<br>zasadniczo pozbawione. Praktycznie należałoby każdy obraz wystawiany w<br>galerii lub na aukcji oceniać z osobna, biorąc pod uwagę wszystko, o<br>czym wyżej pisałem.<br>Wszelako wytrwały i ambitny kolekcjoner obrazów, nawet jeżeli startuje<br>z tzw. punktu zero, z czasem nabiera wprawy
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego