Kolekcjonerów w Zakopanem. Jednak nie ma w tym świecie colombin, z natury wesołych i sprytnych, są za to same pierroty, smutne, zadumane, zamyślone.<br>Jola jest amatorką. Nie skończyła żadnej szkoły plastycznej, choć przez wiele lat, dzięki powiązaniom rodzinnym, na co dzień miała kontakt ze sztuką, ze środowiskiem plastycznym. Sama zaczęła malować niedawno, zaledwie pięć lat temu. Wystawa w Klubie Kolekcjonerów jest jej trzecią indywidualną prezentacją. Dwie wcześniejsze były zorganizowane w galerii hotelu "Helios". Brała też udział w kilku wystawach zbiorowych, na których prezentowali swoje osiągnięcia zakopiańscy plastycy.<br>Jak mówi sama autorka, potrzeba tworzenia tkwiła w niej od dawna. Zawsze chciała malować