kupiłabym np. taką laleczkę, którą mogłaby kąpać, dla której mogłaby sama uszyć koszulkę czy sukieneczkę. Michasiowi mały młoteczek, gwoździe, dostarczyłabym parę małych deszczułek. Zabawkami tymi mogą zresztą bawić się oboje - niezależnie od płci. Da im to zajęcie; pobudzi je do działania. Tę samą rolę spełnią kredki, i papier, kartony z malowankami do wycinania, z których po sklejeniu powstaną różne zabawki (np. młyny, parowozy, traktory), laleczki do ubiegania. W naszych sklepach papierniczych mamy bogaty wybór takich kartonów. <br>Oczywiście dzieciom nie tylko należy dać do ręki te przedmioty; trzeba je także nauczyć, jak się z nimi obchodzić. Pokazać im, jak operować igłą, nożyczkami