wytrzymał tylko Byś. Czy jednak, rzeczywiście, zwycięsko? Przez cały czas wyraźnie był lekko zamroczony, chodził jak błędny, a przede wszystkim, otrzymał aż pięć dwój, z wszystkich przedmiotów, które wypadały tego dnia - za sam brak zeszytów i książek, a ściślej za to, że nie umiał się z tego zupełnie wytłumaczyć.<br><br>Inna malownicza historia, ciesząca się wdzięczną pamięcią, opowiadała z kolei o tym, jak to Fąfel, dryblas z ostatniej ławki o śmiesznym, tubalnym głosie i wielkim przyrodzeniu (co stanowiło przedmiot nieustannych żartów i śmiałych spekulacji), wybawił raz palących w klozecie kolegów od nieuchronnej wpadki - mimo że sam nie palił.<br>Palenie papierosów przez uczniów