Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Wprost
Nr: 49
Miejsce wydania: Poznań
Rok: 1997
to nie dotyczy. Zgoda - powie zresztą każdy - powstrzymać. Nie tylko domową. Wszelką. Powie i pójdzie, bo co ma innego zrobić? Może ten plakat jest apelem do tych, którzy biją? Nie przypuszczam jednak, aby pomysłodawcy byli aż tak naiwni. Do kogo zatem on powinien trafić? Tak jest! Do tych bitych i maltretowanych. Poinformować ich, że jest ktoś, do kogo mogą się zwrócić o pomoc - Niebieska Linia. No właśnie - jest. Tylko gdzie jej szukać? Ani adresu, ani telefonu. Nic. Gdzie ona, ta pobita, ma się dowiedzieć o tę Niebieską Linię? U kogo?
Te plakaty przypominają mi PRL i słynne hasła "Siłom wojny Warszawa
to nie dotyczy. Zgoda - powie zresztą każdy - powstrzymać. Nie tylko domową. Wszelką. Powie i pójdzie, bo co ma innego zrobić? Może ten plakat jest apelem do tych, którzy biją? Nie przypuszczam jednak, aby pomysłodawcy byli aż tak naiwni. Do kogo zatem on powinien trafić? Tak jest! Do tych bitych i maltretowanych. Poinformować ich, że jest ktoś, do kogo mogą się zwrócić o pomoc - Niebieska Linia. No właśnie - jest. Tylko gdzie jej szukać? Ani adresu, ani telefonu. Nic. Gdzie ona, ta pobita, ma się dowiedzieć o tę Niebieską Linię? U kogo?<br> Te plakaty przypominają mi PRL i słynne hasła "Siłom wojny Warszawa
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego