Typ tekstu: Książka
Autor: Pasławski Wiesław
Tytuł: 540 dni w armii
Rok wydania: 1999
Rok powstania: 2001
Przy sąsiednim stoliku siedzieli jacyś żule. Nie znając wówczas Pragi i nie wiedząc jakie towarzystwo na niej mieszka, uznałem że Rzeszów chociaż mniejszy, to jednak żyją w nim znacznie bardziej kulturalni ludzie.
Wypiwszy herbatę wyszedłem z kawiarenki i wolnym krokiem udałem się w kierunku jednostki wojskowej. W pobliżu bramy stała malutka grupka ludzi. Byli tam rodzice, dziewczyny i rodzeństwo młodych mężczyzn idących do wojska.
Ludzie zegnali się, ściskali, płakali zupełnie tak jakby żołnierzy z tej jednostki kierowano wprost na Syberię albo do Jugosławii.
Mimo, że zostało jeszcze pięć minut czasu odważnie pchnąłem ciężką metalową furtkę i przeszedłem na drugą stronę bramy
Przy sąsiednim stoliku siedzieli jacyś żule. Nie znając wówczas Pragi i nie wiedząc jakie towarzystwo na niej mieszka, uznałem że Rzeszów chociaż mniejszy, to jednak żyją w nim znacznie bardziej kulturalni ludzie.<br> Wypiwszy herbatę wyszedłem z kawiarenki i wolnym krokiem udałem się w kierunku jednostki wojskowej. W pobliżu bramy stała malutka grupka ludzi. Byli tam rodzice, dziewczyny i rodzeństwo młodych mężczyzn idących do wojska.<br>Ludzie zegnali się, ściskali, płakali zupełnie tak jakby żołnierzy z tej jednostki kierowano wprost na Syberię albo do Jugosławii. <br>Mimo, że zostało jeszcze pięć minut czasu odważnie pchnąłem ciężką metalową furtkę i przeszedłem na drugą stronę bramy
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego