szczęście aura panuje świąteczna, i nie w głowie nam defraudacje, lecz prezenty dla bliskich, może nie aż tak hojne, jak wspaniałomyślny dar pana posła <name type="person">Piskorskiego</>, który ofiarował na święta żonie lwią część swego majątku, może nie tak okazały jak wieża, którą nad <name type="place">Bałtykiem</> wznosi pan prezydent zapewne z myślą o małżonce, następczyni, aby oboje mieli lepsze widoki na przyszłość dynastii. Nasze upominki będą znacznie skromniejsze, na miarę czasów, wiele małżeństw i par sprawi sobie pewno przed nowym rokiem w prezencie poczęcie, by móc jeszcze wykorzystać półroczny urlop macierzyński, teraz ograniczony miłosiernie i prorodzinnie do szesnastu tygodni. Bo zdaje się, ze <name type="place">Polska