Typ tekstu: Audycja radiowa
Tytuł: Tok FM Rozmowy niekontrolowane: o petardach, o świadku koronnym
Rok: 1998
słyszę takie słowa, to, mimo że chodzi tutaj za każdym razem o przestępcę, bo, bo takim świadkiem koronnym jest po prostu, jest bandzior, może trochę cwańszy od innych po prostu, to jak słyszę jednak takie słowa z ust rzecznika komendanta głównego, to nie wiem, czy śmiać się, czy płakać, bo mam wrażenie, że to mnie fascynuje, mnie to, naprawdę, taka beztroska wręcz, bezczelność w tym momencie policji, bo co to, co to za tekst jest w ogóle, bilet kosztuje najwyżej kilka tysięcy dolarów, no tak, do Stanów Zjednoczonych, bilet do Nowego Jorku, kosztuje, czy ja wiem, tak można polecieć za niecałe
słyszę takie słowa, to, mimo że chodzi tutaj za każdym razem o przestępcę, bo, bo takim świadkiem koronnym jest po prostu, jest bandzior, może trochę cwańszy od innych po prostu, to jak słyszę jednak takie słowa z ust rzecznika komendanta głównego, to nie wiem, czy śmiać się, czy płakać, bo mam wrażenie, że to mnie fascynuje, mnie to, naprawdę, taka beztroska wręcz, bezczelność w tym momencie policji, bo co to, co to za tekst jest w ogóle, bilet kosztuje najwyżej kilka tysięcy dolarów, <vocal desc="laugh"> no tak, do Stanów Zjednoczonych, bilet do Nowego Jorku, kosztuje, czy ja wiem, tak można polecieć za niecałe
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego