oraz Nabrzeża Królowej. Reflektory z okrętu Jej Królewskiej Mości "Vendetta" oświetlały punkty zapalne w kolonii, gdzie - zgodnie z założeniami manewrów - miało dojść do wystąpień przeciw kolonialnej władzy. Policja i wojsko pędziły na samochodach do rybackiej osady Aberdeen, gdzie doszło do ataku buntowników, których rolę grali zgromadzeni tam uprzednio żołnierze.<br> Kiedy manewry się skończyły, spotykałem często na ulicach tych Gurków, których dwa bataliony stacjonują w kolonii. Mundury khaki obciskają ich krępe, niskie postacie. Twarze spokojne, rzadko uśmiechnięte. Mieszkańcy Hongkongu uważają, że Gurkowie mają charakter innych górali - jak tamci więc są niezależni, bezpośredni w obejściu, skorzy do bitki i wypitki, biedni, ale pełni