Typ tekstu: Książka
Autor: Żukrowski Wojciech
Tytuł: Kamienne tablice
Rok wydania: 1994
Rok powstania: 1966
mięśni w ogniu.
Jeden z żałobnych palaczy drągiem docisnął sterczącą rękę, przytrzymał w gęstwinie płomieni, aż osunęła się zwęglona.
- Tu kończy swój bieg rzeka życia, która cię tak zachwyciła. Bez zobaczenia tego miejsca niewiele mogłabyś pojąć z Indii...
Po pas zanurzeni w ciężkim dymie wracali w stronę auta. Na lekkich marach znoszono umarłych.
- Gdzie chcesz teraz jechać?
- Do domu, Tery, do domu - wyszeptała potulnie. - Uczysz mnie pokory.
- To nie ja, to oni - pokazał na migoczące podłużne ognie jak na ostrzegawcze znaki.

III
Powiedz, Istvan, co się z tobą dzieje? Dawniej znajdowałeś czas dla mnie - robiła wyrzuty Judyta. - Wczoraj byłeś bardzo nieuprzejmy
mięśni w ogniu.<br>Jeden z żałobnych palaczy drągiem docisnął sterczącą rękę, przytrzymał w gęstwinie płomieni, aż osunęła się zwęglona.<br>- Tu kończy swój bieg rzeka życia, która cię tak zachwyciła. Bez zobaczenia tego miejsca niewiele mogłabyś pojąć z Indii...<br>Po pas zanurzeni w ciężkim dymie wracali w stronę auta. Na lekkich marach znoszono umarłych.<br>- Gdzie chcesz teraz jechać?<br>- Do domu, Tery, do domu - wyszeptała potulnie. - Uczysz mnie pokory.<br>- To nie ja, to oni - pokazał na migoczące podłużne ognie jak na ostrzegawcze znaki.<br><br>III<br>Powiedz, Istvan, co się z tobą dzieje? Dawniej znajdowałeś czas dla mnie - robiła wyrzuty Judyta. - Wczoraj byłeś bardzo nieuprzejmy
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego