niemal 70 proc. rodziców i 66 proc. dzieci. <br><br>Nam jeszcze do takich wskaźników daleko. Nie znaczy to jednak, że trzeba załamywać ręce albo wręcz Internetu dzieciom zabraniać, zwłaszcza jeśli samemu nie ma się o nim zielonego pojęcia. Internet to przyszłość. Bez dostępu do niego nasze dziecko ma wielką szansę na marginalizację w dorosłym życiu, ponieważ świat przyszłości to - jak już wiemy - świat majętnych i "podłączonych" oraz zmarginalizowanych i "niepodłączonych". Paradoksalnie jednak to tym ostatnim dostanie się w nim więcej wolności. Już niedługo wszyscy internauci zaczną walczyć o anonimowość, bo każdy będzie mógł dotrzeć do ich danych i niecnie je wykorzystać. Za