właśnie, bo mówisz, że no ci co spożyli powiedzmy glikol, borygo. Jaki to jest <vocal desc="yyy"> przekrój społeczny tych ludzi, którzy trafiają z takim <vocal desc="yyy"> z takimi problemami nerkowymi właśnie po napiciu się? Czy to są też ludzie jacyś <vocal desc="yyy"> wykształceni, na poziomie, czy to po prostu tacy ludzie, którzy są tak jakby w marginesie społecznym?</><br><who1>No większość, jak na ostro...</><br><who2>Tak.</><br><who1>...to większość jest mężczyzn...</><br><who2>No, tak przypuszczałam.</><br><who1>...tak z marginesu...</><br><who2>Tak.</><br><who1>... <orig reg="którzy">który</> po prostu wypili jakiś alkohol niewiadomego pochodzenia. Zazwyczaj tak jest.</><br><who2>Rozumiem. Ale <gap></><br><who1><overlap>Zazwyczaj</></><br><who2><vocal desc="yyy"> poziom tych ludzi, bo wiadomo, że do momentu, kiedy zaczyna się pić takie środki jak borygo czy glikol to