Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Cosmopolitan
Nr: 04
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2000
Im bardziej sztuka jest swojska, tym bardziej nam się podoba, ale nie zgodzę się, że tym lepiej ją rozumiemy. To widz musi się podciągać do autora i reżysera, a nie odwrotnie. Dobra sztuka wciąga nas w bieg wydarzeń, które powinny rozgrywać się w świecie najbardziej zbliżonym do wyobrażeń autora. Tylko marna sztuka zniża się do poziomu skojarzeń i do ignorancji nieprzygotowanego widza. Dobra niesie w sobie treści powszechnie zrozumiałe i nie dba o to, co widz rozumie. Mądry widz ogląda trudną sztukę dwa razy.
magda@nous.czyli.umysł
Ciągle ten sentymentalizm i brak realizmu. Kto chodzi na film dwa razy? Sztuka
Im bardziej sztuka jest swojska, tym bardziej nam się podoba, ale nie zgodzę się, że tym lepiej ją rozumiemy. To widz musi się podciągać do autora i reżysera, a nie odwrotnie. Dobra sztuka wciąga nas w bieg wydarzeń, które powinny rozgrywać się w świecie najbardziej zbliżonym do wyobrażeń autora. Tylko marna sztuka zniża się do poziomu skojarzeń i do ignorancji nieprzygotowanego widza. Dobra niesie w sobie treści powszechnie zrozumiałe i nie dba o to, co widz rozumie. Mądry widz ogląda trudną sztukę dwa razy.<br>magda@nous.czyli.umysł<br>Ciągle ten sentymentalizm i brak realizmu. Kto chodzi na film dwa razy? Sztuka
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego