Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Gazeta Wyborcza
Nr: 18.04
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2000
się nie spodziewali - przez zjednoczoną Europę jeździ się, nie wyciągając paszportu z kieszeni.
Pocieszają nas, że nie jest to praktyka odosobniona; takie ograniczenie do niedawna obowiązywało także Włochów i Greków. Ale im bliżej naszego ewentualnego wejścia do UE, tym bardziej się nam przyglądają i więcej oczekują. Na granicach Polski widzą marnie wyposażoną i opłacaną straż celną, gangi, masowe kradzieże samochodów - i chcą się przed tym uchronić. Można się zżymać, ale to pokazuje, że Unia narzuca standardy w wielu dziedzinach. Nie wystarczy formalne dostosowanie prawa, trzeba je jeszcze praktykować.
Dziennikarz holenderski poddał nas, dwoje Polaków w Bukareszcie, prawdziwemu przesłuchaniu. - Jaki jest wasz
się nie spodziewali - przez zjednoczoną &lt;name type="place"&gt;Europę&lt;/name&gt; jeździ się, nie wyciągając paszportu z kieszeni. <br>Pocieszają nas, że nie jest to praktyka odosobniona; takie ograniczenie do niedawna obowiązywało także Włochów i Greków. Ale im bliżej naszego ewentualnego wejścia do &lt;name type="place"&gt;UE&lt;/name&gt;, tym bardziej się nam przyglądają i więcej oczekują. Na granicach &lt;name type="place"&gt;Polski&lt;/name&gt; widzą marnie wyposażoną i opłacaną straż celną, gangi, masowe kradzieże samochodów - i chcą się przed tym uchronić. Można się zżymać, ale to pokazuje, że &lt;name type="place"&gt;Unia&lt;/name&gt; narzuca standardy w wielu dziedzinach. Nie wystarczy formalne dostosowanie prawa, trzeba je jeszcze praktykować. <br>Dziennikarz holenderski poddał nas, dwoje Polaków w &lt;name type="place"&gt;Bukareszcie&lt;/name&gt;, prawdziwemu przesłuchaniu. - Jaki jest wasz
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego