Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Dziennik Polski
Nr: 17/6
Miejsce wydania: Kraków
Rok: 1998
krakowskich spółdzielni mieszkaniowych, którzy domagają się skontrolowania jej władz pod kątem gospodarności. Choć w ubiegłym roku do Delegatury wpłynęło kilkanaście podobnych pism, to w świetle obowiązujących przepisów NIK jest praktycznie bezradna. Polacy - zarówno "zwykli" obywatele, jak i parlamentarzyści, którzy także coraz częściej piszą do NIK-u - najczęściej skarżą się na marnotrawienie majątku narodowego oraz nadużycia i niegospodarność w przedsiębiorstwach, administracji rządowej i samorządowej.
W porównaniu z 1996 rokiem wzrosła liczba wniosków o przeprowadzenie kontroli w placówkach ochrony zdrowia i pomocy społecznej. W 1997 roku do NIK wpłynęło 6895 skarg, czyli o 39 procent więcej niż rok wcześniej.
Skargę do NIK-u
krakowskich spółdzielni mieszkaniowych, którzy domagają się skontrolowania jej władz pod kątem gospodarności. Choć w ubiegłym roku do Delegatury wpłynęło kilkanaście podobnych pism, to w świetle obowiązujących przepisów NIK jest praktycznie bezradna. Polacy - zarówno "zwykli" obywatele, jak i parlamentarzyści, którzy także coraz częściej piszą do NIK-u - najczęściej skarżą się na marnotrawienie majątku narodowego oraz nadużycia i niegospodarność w przedsiębiorstwach, administracji rządowej i samorządowej.&lt;/&gt;<br>W porównaniu z 1996 rokiem wzrosła liczba wniosków o przeprowadzenie kontroli w placówkach ochrony zdrowia i pomocy społecznej. W 1997 roku do NIK wpłynęło 6895 skarg, czyli o 39 procent więcej niż rok wcześniej.<br>Skargę do NIK-u
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego