Typ tekstu: Strona internetowa
Autor: Andrzej Otrębski
Tytuł: strona łowiecka
Rok: 2003
perełkami naszej myśliwskiej literatury. Zaczęło się od wspaniałej "Opowieści pod psem" Janusza Meissnera. Lat miałem wtedy może z dziesięć, co, jak wiadomo, jest wiekiem odpowiednim do podejmowania życiowych decyzji. Mama załamała ręce, gdy usłyszała, że muszę polować. Potem słuchała tego przez siedemnaście lat, aż tyle bowiem trwały moje polowania w marzeniach. Marzeniach, do których natchnienie czerpałem z kart książek takich znakomitości jak Meissner, Ejsmond, Weyssenhoff, Kopczyński, Steliński. To oni nauczyli mnie łowiectwa.
Moi koledzy myśliwi odziedziczyli tę pasję po ojcach lub dziadkach, inni mieli wujków bądź znajomych, wprowadzających w arkana tej sztuki. Ja natomiast czerpałem wzorce zachowań z książek oraz z
perełkami naszej myśliwskiej literatury. Zaczęło się od wspaniałej "Opowieści pod psem" Janusza Meissnera. Lat miałem wtedy może z dziesięć, co, jak wiadomo, jest wiekiem odpowiednim do podejmowania życiowych decyzji. Mama załamała ręce, gdy usłyszała, że muszę polować. Potem słuchała tego przez siedemnaście lat, aż tyle bowiem trwały moje polowania w marzeniach. Marzeniach, do których natchnienie czerpałem z kart książek takich znakomitości jak Meissner, Ejsmond, Weyssenhoff, Kopczyński, Steliński. To oni nauczyli mnie łowiectwa.<br>Moi koledzy myśliwi odziedziczyli tę pasję po ojcach lub dziadkach, inni mieli wujków bądź znajomych, wprowadzających w arkana tej sztuki. Ja natomiast czerpałem wzorce zachowań z książek oraz z
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego