Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Przekrój
Nr: 27/2610
Miejsce wydania: Kraków
Rok: 1995
odważyłby się sięgać po szczyty. Ale na taką samotność zdobywają się nieliczni. Elita śmiałków. Może tylko tych sześciu, którzy wspinają się po śladach Messnera i naszego Kukuczki?
Kiedy zimą 1980 roku szedł pierwszy raz na Mount Everest, był tylko trybikiem pewnej machiny. Wszystko było podporządkowane jednemu celowi - zdobyciu szczytu. Nosili maski tlenowe, bo tak należało robić. Butla ważyła 8 kg, oblodzona maska drażniła twarz, przeszkadzała. A jednak tlen był konieczny, bo podczas wspinaczki od obozu III ich ciała tak szybko się oziębiły, że nie potrafili zrobić kroku. Na szczycie zabrakło tlenu, więc schodzili z Cichym bez masek. Nie odczuwali różnicy w
odważyłby się sięgać po szczyty. Ale na taką samotność zdobywają się nieliczni. Elita śmiałków. Może tylko tych sześciu, którzy wspinają się po śladach Messnera i naszego Kukuczki? <br>Kiedy zimą 1980 roku szedł pierwszy raz na Mount Everest, był tylko trybikiem pewnej machiny. Wszystko było podporządkowane jednemu celowi - zdobyciu szczytu. Nosili maski tlenowe, bo tak należało robić. Butla ważyła 8 kg, oblodzona maska drażniła twarz, przeszkadzała. A jednak tlen był konieczny, bo podczas wspinaczki od obozu III ich ciała tak szybko się oziębiły, że nie potrafili zrobić kroku. Na szczycie zabrakło tlenu, więc schodzili z Cichym bez masek. Nie odczuwali różnicy w
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego