Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Polityka
Nr: 39
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2000
Tytuł: Polityka
Nr: 39
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2000
owak trwa.
Janusz Krata, biotechnolog
Prof. Dubas sądzi, że wyzwania współczesności zmuszą ekologów do współpracy z biotechnologami, których uważają za wrogów. - Kończą się zapasy ropy i gazu, musimy więc szukać odnawialnych źródeł energii - mówi profesor. - Zgadzamy się z ekologami, że może to być biopaliwo produkowane np. z rzepaku czy innej masy organicznej. Tymczasem rzepak potrzebuje ogromnych ilości azotu, co czyni całe przedsięwzięcie nieopłacalnym. Jedynym wyjściem jest transgeniczna odmiana rośliny, która będzie samodzielnie przyswajać azot z atmosfery.
Nie drażnić Brukseli
Europę od obu Ameryk dzieli nie tylko Atlantyk, ale także stosunek do upraw transgenicznych. Na drugiej półkuli GMO zdobyło sobie prawo obywatelstwa
Janusz Krata, biotechnolog
Prof. Dubas sądzi, że wyzwania współczesności zmuszą ekologów do współpracy z biotechnologami, których uważają za wrogów. - Kończą się zapasy ropy i gazu, musimy więc szukać odnawialnych źródeł energii - mówi profesor. - Zgadzamy się z ekologami, że może to być biopaliwo produkowane np. z rzepaku czy innej masy organicznej. Tymczasem rzepak potrzebuje ogromnych ilości azotu, co czyni całe przedsięwzięcie nieopłacalnym. Jedynym wyjściem jest transgeniczna odmiana rośliny, która będzie samodzielnie przyswajać azot z atmosfery.
Nie drażnić Brukseli
Europę od obu Ameryk dzieli nie tylko Atlantyk, ale także stosunek do upraw transgenicznych. Na drugiej półkuli GMO zdobyło sobie prawo obywatelstwa
owak trwa.<br><br><div1><br><au>Janusz Krata, biotechnolog</><br><br>Prof. Dubas sądzi, że wyzwania współczesności zmuszą ekologów do współpracy z biotechnologami, których uważają za wrogów. - Kończą się zapasy ropy i gazu, musimy więc szukać odnawialnych źródeł energii - mówi profesor. - Zgadzamy się z ekologami, że może to być biopaliwo produkowane np. z rzepaku czy innej masy organicznej. Tymczasem rzepak potrzebuje ogromnych ilości azotu, co czyni całe przedsięwzięcie nieopłacalnym. Jedynym wyjściem jest transgeniczna odmiana rośliny, która będzie samodzielnie przyswajać azot z atmosfery.</><br><br><tit>Nie drażnić Brukseli</><br><br>Europę od obu Ameryk dzieli nie tylko Atlantyk, ale także stosunek do upraw transgenicznych. Na drugiej półkuli GMO zdobyło sobie prawo obywatelstwa
