Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Rzeczpospolita
Nr: 01.20
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2004
Nikogo nie zdziwił chyba wczorajszy wyrok uniewinniający byłego milicjanta oskarżonego o śmiertelne pobicie Grzegorza Przemyka. Kolejny raz okazuje się, że w III RP zbrodnie PRL nie mogą zostać do końca ujawnione, a sprawcy ukarani. Najczęstsze uzasadnienie, padło ono również przy okazji sprawy zabójstwa Przemyka, mówi o wątpliwościach, które wynikają z matactw dokonanych przez MSW. A wątpliwości działają na korzyść oskarżonych.
Zasady tej, która jest fundamentem każdego cywilizowanego prawa, nie sposób kwestionować. Tak jak wszystkie ludzkie zasady należy ją jednak stosować rozumnie. Poznanie ludzkie jest ułomne. W doświadczalnej rzeczywistości nie ma możliwości stuprocentowego wykazania danego faktu, co nie znaczy, że faktów takich
Nikogo nie zdziwił chyba wczorajszy wyrok uniewinniający byłego milicjanta oskarżonego o śmiertelne pobicie Grzegorza Przemyka. Kolejny raz okazuje się, że w III RP zbrodnie PRL nie mogą zostać do końca ujawnione, a sprawcy ukarani. Najczęstsze uzasadnienie, padło ono również przy okazji sprawy zabójstwa Przemyka, mówi o wątpliwościach, które wynikają z matactw dokonanych przez MSW. A wątpliwości działają na korzyść oskarżonych.<br>Zasady tej, która jest fundamentem każdego cywilizowanego prawa, nie sposób kwestionować. Tak jak wszystkie ludzkie zasady należy ją jednak stosować rozumnie. Poznanie ludzkie jest ułomne. W doświadczalnej rzeczywistości nie ma możliwości stuprocentowego wykazania danego faktu, co nie znaczy, że faktów takich
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego