Typ tekstu: Książka
Autor: Płoński Janusz, Rybiński Maciej
Tytuł: Góralskie tango
Rok: 1978
Zresztą zaczekajcie, zadzwonię do stołecznej prokuratury, ten stary wyga Ambroziak powie nam od razu, co z tego będzie.
Połączył się przez telefon WCZ i oddał słuchawkę kapitanowi.
- Wy to lepiej wytłumaczycie.
Kapitan opowiedział krótko, o co chodzi. Ambroziak też uważał, że to dziwna historia i chciał wiedzieć, czy mają jakieś materialne dowody.
- Żadnych - odparł kapitan - poza tym, że w fiacie istnieje taka możliwość. Ale nie mamy nawet dowodu, że Gorczyca ich dogonił. Mamy w tej sprawie dwa różne zeznania, teoretycznie równie wiarygodne.
- Dla sądu - powiedział Ambroziak - bardziej wiarygodne będą nawet zeznania tego redaktora, bo on jest także teoretycznie - nie zainteresowany w
Zresztą zaczekajcie, zadzwonię do stołecznej prokuratury, ten stary wyga Ambroziak powie nam od razu, co z tego będzie.<br>Połączył się przez telefon WCZ i oddał słuchawkę kapitanowi.<br>- Wy to lepiej wytłumaczycie.<br>Kapitan opowiedział krótko, o co chodzi. Ambroziak też uważał, że to dziwna historia i chciał wiedzieć, czy mają jakieś materialne dowody.<br>- Żadnych - odparł kapitan - poza tym, że w fiacie istnieje taka możliwość. Ale nie mamy nawet dowodu, że Gorczyca ich dogonił. Mamy w tej sprawie dwa różne zeznania, teoretycznie równie wiarygodne.<br>- Dla sądu - powiedział Ambroziak - bardziej wiarygodne będą nawet zeznania tego redaktora, bo on jest także teoretycznie - nie zainteresowany w
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego