aksjologicznego jest akceptacja cierpienia, będącego immanentnym składnikiem jego żywej miłości.<br><br>III<br><br>Ja aksjologiczne jest transcendentne i irrealne, to znaczy "pozaświatowe" i pozaczasowe. W świecie realnym, w którym pojawiają się sytuacje konkretnego zobowiązania, może ono dzięki procesom solidaryzacji i swoistego urealnienia przybierać postać ("sens") "Ja lekarza", "Ja duchownego", "Ja ojca", "Ja matki", "Ja robotnika" - słowem, którejś z odmian Schelerowskiego Ja społecznego. Korelatem każdej z tych realizacji jest określony świat wartości przedmiotowych, które Ja aksjologiczne uważa jeżeli nie za podstawowe, to przynajmniej za najbardziej doraźnie je zobowiązujące, oraz określony świat białych plam aksjologicznych, to jest świat tych sytuacji, w którym owe wartości przedmiotowe